Dwa wygrane odcinki oraz rekordowy czas WRC2 na torze Mikołajki Arena – oto bilans duetu Miko Marczyk/Szymon Gospodarczyk, który w miniony weekend, 27-30 czerwca startował w ORLEN 80. Rajdzie Polski. Załoga PFNteam100 - najlepsza wśród polskich ekip, ukończyła zawody na 7. miejscu w klasie WRC Challenger i 10. miejscu w WRC2.
Jubileuszowy ORLEN 80. Rajd Polski za nami. Po obfitującym we wrażenia weekendzie, w trakcie którego czołówka rajdowej stawki zmieniała się jak w kalejdoskopie, 7. runda sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata oficjalnie przeszła do historii. Jak spisała się w nim załoga PFNteam100?
- ORLEN 80. Rajd Polski oznaczał cztery niezwykle trudne i wymagające dni pełne rywalizacji. Pokonywaliśmy odcinki specjalne w dobrym tempie i unikaliśmy problemów. Kończymy rajd ex-aequo z Teemu Suninenem. To przecież były kierowca fabryczny zespołów WRC i zwycięzca Rajdu Polski w klasie WRC 2. To pokazuje, jak bardzo wyrównana i mocna była stawka w naszym mazurskim klasyku – przyznaje beneficjent programu PFNteam100, Miko Marczyk.
- Jesteśmy najwyżej sklasyfikowaną polską załogą w tym rajdzie i to sprawia, że jesteśmy dumni z naszego występu. Byliśmy w stanie wygrywać odcinki w stawce mistrzostw świata, więc to na pewno bardzo dobry znak. Ustanowiliśmy też rekord toru w Mikołajkach dla aut Rally2 / R5. To była dla nas bardzo miła wiadomość. Serdecznie dziękujemy wszystkim kibicom, którzy tak tłumnie dopingowali nam przy trasach ORLEN 80. Rajdu Polski. To było wielkie święto i cieszymy się, że mogliśmy w nim uczestniczyć – podkreśla Marczyk.
Chociaż apetyty kibiców ciężko zaspokoić i wielu spośród fanów z pewnością liczyło na więcej, należy pamiętać, że na liście startowej znaleźli się naprawdę mocni rywale, a wielu spośród liderów rajdu, ostatecznie go nie ukończyło.
- Uważam, że zaprezentowaliśmy w tym rajdzie naprawdę dobre tempo. Potrafiliśmy jechać w okolicach 0,3 s/km straty do zwycięzców, a to bardzo dobry wynik i możemy być z niego zadowoleni, bo przecież na Mazurach prezentowali się najlepsi kierowcy na świecie. My skupiamy się już na kolejnych wyzwaniach, gdzie chcemy utrzymywać nasz poziom sportowy i walczyć o jak najwyższe lokaty – dodaje pilot załogi, Szymon Gospodarczyk.
Kolejne wyzwania, o których tu mowa to chociażby rozpoczynający się 5 lipca 14. Rajd Estonii, będący zarazem 4. rundą Rajdowych mistrzostw Europy ERC. Trzymamy kciuki za udany start!
Zdjęcia: Mat. prasowe Miko Marczyka