Marczyk i Gospodarczyk powalczą o rajdowe zwycięstwo w Estonii

Już w najbliższy piątek, 21 lipca Mikołaj Marczyk oraz pilotujący go Szymon Gospodarczyk rozpoczną zmagania w Rajdzie Estonii w kategorii WRC2. Dla załogi ORLEN Team i PFNTeam100 będzie to już trzeci w tym roku wyścig, rozgrywany w ramach Rajdowych Mistrzostw Świata WRC.

- Mam spore nadzieje związane z tym rajdem. W ubiegłym roku dobrze weszliśmy w rywalizację, ale później popełniłem błąd. Od tego momentu ten rajd miał dla nas taki wymiar słodko-gorzki. Wracamy tutaj i wiem, że mamy coś do pokazania – zapewnia Mikołaj Marczyk.

W rozegranych dotychczas w tym roku zawodach rajdowy duet może poszczycić się m.in. zwycięstwem w PLATINUM 7. Rajd Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, a także 2. miejscem w klasyfikacji generalnej mistrzostw Polski i 3. miejscem w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy podczas Rajdu Polski, 4. Miejscem w klasyfikacji WRC2 Challenger podczas Rajdu Portugalii czy drugą lokatą w tej samej klasyfikacji podczas Rajdu Sardynii. Udziały zespołu w kolejnych zawodach Rajdowych mistrzostw Świata WRC są możliwe w dużej mierze dzięki wsparciu Polskiej Fundacji Narodowej.

- Program PFNteam100 zawsze wspierał utalentowanych, młodych, polskich sportowców. Wspieranie Miko Marczyka i Szymona Gospodarczyka to naturalna konsekwencja stawiania na najlepszych, których sukcesy przyczyniają się do promocji Polski za granicą - przyznaje dr Marcin Zarzecki, prezes zarządu PFN.

- Wspieranie polskiego sportu oraz promocja Polski poza jej granicami to jedne z kluczowych celów statutowych Polskiej Fundacji Narodowej, dlatego z dumą zaangażowaliśmy się w organizację startów wybitnego kierowcy Mikołaja Marczyka w Rajdowych Mistrzostwach Świata w kategorii WRC2. Trzymamy kciuki za naszych sportowców, którzy nieraz dostarczyli Polakom wielu pozytywnych emocji i wrażeń – dodaje z kolei wiceprezes PFN Michał Góras.

Bazę rajdu stanowić będzie Tartu, uchodzące za kulturalną stolicę Estonii. Przed rajdowcami do pokonania 21 odcinków specjalnych o łącznej długości blisko 300 kilometrów. Kluczowym dniem dla przebiegu rywalizacji może okazać się piątek, z uwagi na największą liczbę kilometrów do przebycia, z czego najdłuższy odcinek specjalny rajdu – Peipsiääre – będzie ich liczył aż 24. Rajd Estonii to jeden z najmłodszych rajdów WRC, a zarazem największa tego typu impreza, rozgrywana w krajach bałtyckich. Przebiegająca głównie pośród lasów trasa, obfituje w szutrowe drogi z dużą ilością grzbietów, łączące się z bardziej technicznymi odcinkami. Panuje przekonanie, że ze względu na olbrzymią ilość tzw. „hopek”, auta spędzają więcej czasu w powietrzu niż na ziemi, co w czasie zmagań prezentuje się iście widowiskowo.

- Trasy są bardzo szybkie, mamy tu duże skoki, duże poślizgi, jest mnóstwo kibiców. Czego chcieć więcej? Za nami udane testy, wypracowaliśmy sobie dwa różne pakiety ustawień. Jesteśmy przygotowani na każdą okoliczność w taki sposób, aby nic nas tutaj w Estonii nie zaskoczyło – mówi Szymon Gospodarczyk, pilot załogi PFNTeam100. Zwycięzców rajdu poznamy w niedzielę.